Zapraszamy na spotkanie z Istvánem Kovácsem, poetą, historykiem i tłumaczem, które odbędzie się w ramach cyklu "Światło literatury". Zaprezentowane zostaną wiersze węgierskiego autora i fragmenty jego eseistyki historycznej. Sylwetkę Istvána Kovácsa przedstawi Jerzy Snopek. W dyskusji, którą poprowadzi Bogusław Wróblewski, zastanowimy się nad rolą poezji w życiu narodów środkowoeuropejskich i poprosimy autora o wyjawienie motywacji jego nieustającego i serdecznego zainteresowania polską kulturą.
Fascynacja Polską rozpoczęła się u Istvána Kovácsa bardzo wcześnie. Pierwszego - i zarazem decydującego - impulsu dostarczyła dziecięca lektura popularnej powieści Viktora Rákosiego o polsko-węgierskim braterstwie broni w okresie Wiosny Ludów. Wstępując na sławny Uniwersytet im. Loránda Eötvösa, nie miał wątpliwości, co będzie studiował: historię i polonistykę. Kończąc studia (1968), miał 23 lata, i od dwóch lat należał do grupy poetyckiej Kilencek [Dziewięcioro] powstałej wraz z antologią Nieosiągalna ziemia.
Odtąd poezja i historia splatały się w jego twórczości coraz mocniej. W 1973 r. wydał pierwszy zbiór wierszy (Niebo wirujące na śniegu), który przyniósł mu nagrodę za najlepszy debiut. Trzy lata później uzyskał tytuł doktora nauk humanistycznych na podstawie rozprawy o Norwidzie. W tym czasie zaczął też tłumaczyć literaturę polską. Przełożył na węgierski wiele utworów polskiej poezji współczesnej, ale przyswajał też rodakom dzieła wielkich klasyków, m.in. Zygmunta Krasińskiego, Cypriana Kamila Norwida i Juliusza Słowackiego.
Jeśli chodzi o prozę, to debiutował świetnym przekładem Siekierezady Edwarda Stachury, potem zwrócił się ku dziełom "nasyconym historią": Czerwonym tarczom Jarosława Iwaszkiewicza, napoleońskim opowieściom Mariana Brandysa, wreszcie - ku pamiętnikom polskich bohaterów węgierskiej Wiosny Ludów, m.in. Józefa Wysockiego, Zygmunta Miłkowskiego (ps. Teodor Tomasz Jeż), Edmunda Ślaskiego czy Jana Aleksandra Fredry.
W centrum uwagi Istvána Kovácsa jako historyka pozostawał Józef Bem. Książkę o jego życiu napisał już w młodości, ale nie zaprzestał kwerend i badań związanych z tą tematyką, co po ćwierćwieczu doprowadziło go do stworzenia monografii naukowej opartej w znacznej mierze na własnych badaniach źródłowych. Ale na Bemie się nie skończyło. István Kovács zajął się dziejami legionu polskiego na Węgrzech w latach 1848/1849. Książka poświęcona tej problematyce ukazała się w 1989 r. Drugie, bardzo poszerzone wydanie, wyszło na Węgrzech w 1998 r., a w Polsce rok później (Polacy w węgierskiej Wiośnie Ludów 1848-1849. "Byliśmy z Wami do końca").
Równolegle z badaniami historycznymi postępowała twórczość poetycka Istvána Kovácsa, przy czym obie te domeny, tak zdawałoby się odmienne i odległe, wzajemnie na siebie oddziaływały. Poetyckie spojrzenie na rzeczywistość przydawało narracji historycznej szczególnej perspektywy i aury emocjonalnej, zaś fascynacja historią dostarczała tworzywa wyobraźni poetyckiej.
Wyraziste przenikanie się inspiracji kulturowych i osobistych jest zresztą znamienną cechą poezji Kovácsa. Niewiele w niej wierszy wysnutych z własnego wnętrza, zogniskowanych wokół podmiotu lirycznego. Punkt wyjścia tej poezji, aczkolwiek już nie punkt ciężkości, jest usytuowany niejako na zewnątrz. Bardzo rzadko rodzi się ona wyłącznie z wewnętrznego doświadczenia, przeżycia, choć bez niego byłaby, naturalnie, niemożliwa. Wiersze Kovácsa wychodzą przeważnie od postaci i wydarzeń historycznych, losów narodów czy innych wspólnot ludzkich, wreszcie - od dzieł sztuki, a zatem od znaków par excellence kulturowych.