Debata Europejska: Wielokulturowość w Europie nie jest iluzją, lecz zjawiskiem realnym i możliwym do osiągnięcia
Wielokulturowość w Europie i pokojowa koegzystencja różnych narodów, także spoza Unii Europejskiej, nie jest iluzją elit, lecz zjawiskiem realnym i możliwym do osiągnięcia – zgodzili się eksperci z Polski, Niemiec i Francji, którzy na zaproszenie Łazienek Królewskich uczestniczyli 6 maja 2015 r. w inauguracji Debat Europejskich pt. "Czy Europa jest utopią?". Podkreślili jednak, że w tej sprawie kluczową rolę muszą odegrać obywatele w lokalnych społecznościach.
Wielokulturowość w Europie jest nieunikniona, ale jeżeli mielibyśmy sobie czegoś życzyć, to tego, żeby to była integracja rzeczywista, a nie tylko projekt polityczny i myślenie życzeniowe – mówiła psycholog prof. Halina Grzymała-Moszczyńska z Interdyscyplinarnego Studium nad Religiami i Kulturami Świata (Uniwersytet Jagielloński). Przypomniała przy tym, że w historii Europy dysputy o wielokulturowości nie są niczym nowym i znane były już starożytnym Grekom, m.in. Platonowi.
W debacie, którą poprowadził publicysta Marek Ostrowski, wziął udział także historyk prof. Didier Francfort z Instytutu Historii i Kultury Europejskiej im. Bronisława Geremka w Lunéville, który zwrócił uwagę, że w Europie istnieje przerost lęku przed wielokulturowością. Jako pozytywny przykład pokonania tego lęku podał społeczeństwo francuskie, z którym stopniowo integrowali się nie tylko Belgowie czy Włosi, ale także Polacy. Tu kluczowa jest nie tylko odpowiedzialność intelektualistów europejskich i polityków, ale także aktywność obywateli na szczeblu lokalnym – tłumaczył profesor.
Ze zdaniem prof. Francforta zgodziła się politolożka Klara Geywitz, deputowana do Landtagu Brandenburgii, zasiadająca w Zarządzie Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej. Omawiając kwestię społeczności tureckiej w Niemczech zauważyła, że warunkiem pogłębienia integracji musi być refleksja, co zrobić, by Turcy zaproszeni do Niemiec pod koniec lat 50. jako "pracownicy gościnni" (niem. Gastarbeiter) mogli swobodnie rozwijać swoją kulturę. Początkowo nikt się nad tym nie zastanawiał – zwróciła uwagę politolożka.
Środy Europejskie to nowa inicjatywa Łazienek Królewskich, które Debaty Europejskie zainaugurowały wspólnie z Fundacją „Centrum im. Prof. Bronisława Geremka”. W odnowionym Pałacu na Wyspie eksperci z Polski, Niemiec i Francji zastanawiali się nad źródłami i charakterem wielokulturowości w Europie i przedstawiali rozwiązania, które mogą uczynić Stary Kontynent miejscem pokojowej koegzystencji wielu narodów, także spoza Unii Europejskiej. Dyskusji, która odbyła się w przestronnej Sali Balowej, przysłuchiwało się ponad 120 gości letniej rezydencji króla Stanisława Augusta.
Dyrektor Łazienek Królewskich Tadeusz Zielniewicz, otwierając spotkanie, przypomniał postać króla Stanisława Augusta, którego marzeniem było zbliżenie I Rzeczypospolitej do Europy. Król-reformator chciał Polski nowoczesnej i europejskiej, ponadto był pierwszym redaktorem Konstytucji 3 Maja, która w zasadniczy sposób unowocześniała polskie państwo u schyłku XVIII wieku - podkreślił dyrektor. Przypomniał też, że współorganizatorami Debat Europejskich poza Fundacją "Centrum im. prof. Bronisława Geremka" są także partnerskie instytucje Łazienek Królewskich - to Zamek w Lunéville we Francji i Park Księcia Pücklera Bad Muskau w Niemczech, które również 6 maja po godz. 18.30 zorganizowały Debaty Europejskie. W ten sposób powstaje symboliczny most pomiędzy Polską, Niemcami i Francją. To nie jest przypadek, bo wspólnie z naszymi Partnerami z Francji i Niemiec uważamy, że instytucje kultury powinny ponosić większą odpowiedzialność za wspólną Europę. Konieczny jest sojusz "Kultura dla Europy" - zaznaczył Tadeusz Zielniewicz.
Środy Europejskie to cykl trzech otwartych debat dotyczących przyszłości oraz roli Europy we współczesnymi świecie z perspektywy kulturologicznej i politycznej. Kolejne spotkania z tego cyklu planowane są 7 października i 4 listopada, podczas których omawiane będą takie tematy jak „Pamięć, tożsamość, obywatelskość” oraz „Co to znaczy być Europejczykiem?”.