Krzesimir Dębski: Paderewski to fantastyczna postać
- Nie do końca zdajemy sobie sprawę, jak wielkim artystą, celebrytą i mężem stanu był Ignacy Jan Paderewski - mówił w radiowej "Dwójce" Krzesimir Dębski, którego koncert "Paderewski - jazz inspiracje" usłyszymy w Łazienkach Królewskich już 9 listopada 2015 r. Odbędzie się on w ramach II Międzynarodowego Festiwalu im. I. J. Paderewskiego.
W opinii kompozytora Krzesimira Dębskiego, "w Polsce ciągle borykamy się z popularnością Paderewskiego, choć jego muzyka jest znana”. - Sam miałem do niego ambiwalentny stosunek, a jednak w Ameryce Paderewski wciąż jest wielką postacią i piszą o nim książki. Obliczono nawet, że na swoich koncertach jako pianista i celebryta zarabiał tyle, co dziś przeliczając, Michael Jackson - mówił w radiowej "Dwójce" Krzesimir Dębski.
Przypomniał, że Paderewski sfinansował 100-tysięczną Armię Hallera, wydał też majątek na pomoc charytatywną dla odrodzonej po I wojnie światowej Polski. - Po Stanach Zjednoczonych podróżował prywatnym pociągiem ze służbą, fortepianami i papugami. Były nawet miasta, które budowały linie kolejowe, żeby przyjąć Paderewskiego - mówił Krzesimir Dębski. - To fantastyczna postać, wielki patriota i kompozytor, który zwrócił moją uwagę - dodał.
Koncert "Paderewski - jazz inspiracje", który przygotował Krzesimir Dębski, to specjalny, oryginalny program z pieśniami I. J. Paderewskiego i Z. Stojowskiego. - Wybrałem pieśni mniej znane, które nie pojawiają się na polskiej estradzie - wyjaśnił kompozytor. - Mają one współczesny charakter, dlatego dodałem do nich kwartet smyczkowy Łukasza Błaszczyka. Proszę się jednak nie obawiać ingerencji, i tego, że coś przekręcimy, skoro słyszy się jazz (w tytule koncertu - red.) - powiedział Krzesimir Dębski.
Jako soliści wystąpią: Emose Uhunmwangho z Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu, Anna Jurksztowicz, Mieczysław Szcześniak i Maciej Miecznikowski. - Wykonają oni 10 pieśni obu kompozytorów i mam nadzieję, że ich interpretacje w dużym stopniu ułatwią słuchaczom zrozumienie wielkiej sztuki - zaznaczył Krzesimir Dębski.