Odzyskana strata wojenna z Łazienek zaprezentowana w Londynie
- Odzyskaliśmy kolejny obiekt, który wraca do polskich zbiorów - aplikę, będącą częścią kolekcji świeczników ściennych, zdobiących przed wojną Pałac na Wyspie w Łazienkach Królewskich. To jedno z prawie 700 cennych dzieł, które w ostatnich latach wróciły do Polski - powiedział minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński podczas uroczystej prezentacji odzyskanej straty wojennej w Ambasadzie RP w Londynie.
W wyniku działań restytucyjnych resortu kultury dotychczasowy posiadacz świecznika podjął decyzję o jego zwrocie do Muzeum Łazienki Królewskie. W proces zaangażowany był również londyński dom aukcyjny Christie's. Jego przedstawiciele - w dowód uznania za profesjonalną postawę i doskonałą współpracę - otrzymali od ministra kultury pamiątkowy dyplom.
Podczas uroczystości w Ambasadzie RP w Londynie, która odbyła się 5 października 2023 r., szef resortu kultury podkreślił, że Polska w czasie II wojny światowej utraciła ponad pół miliona ruchomych dzieł sztuki. - To były relatywnie największe straty w obszarze kultury w całej Europie. Nasza baza dotycząca strat wojennych aktualnie obejmuje 68 tys. obiektów. W ciągu ostatnich 8 lat została zwiększona o 4 tys. obiektów. (…) Nasza druga baza, licząca ponad 12 tys. obiektów, dotyczy dóbr kultury skradzionych i wywiezionych nielegalnie za granicę głównie w czasach PRL-u. W związku z tym w ostatnich latach jeszcze bardziej zintensyfikowaliśmy prace restytucyjne - zaznaczył prof. Piotr Gliński.
Minister kultury poinformował, że w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego funkcjonuje specjalny Departament Restytucji Dóbr Kultury. Odzyskiwanie dzieł sztuki na tak szeroką skalę jest możliwe dzięki nowym narzędziom informatycznym, a także sieci kontaktów z muzealnikami, historykami sztuki, pasjonatami oraz służbami i instytucjami w Polsce i na świecie.
- Zintensyfikowanie poszukiwań, m.in. informowanie o tym w mediach, bardzo silnie wpływa na odbiór społeczny i podniesienie świadomości społeczeństwa na temat wielkości strat, jakie poniosła Polska w czasie II wojny światowej. Coraz więcej osób zgłasza się do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z chęcią oddania dzieła do jego macierzystej kolekcji. Mamy takie przykłady z Polski, jak również z zagranicy. W ciągu ostatnich 8 lat do Polski powróciło prawie 700 obiektów - powiedział minister kultury.
Aplika z głową Meduzy z Łazienek Królewskich
Aplika z cyzelowanego i złoconego brązu z wizerunkiem Meduzy, przypisywana Pierre'owi-François Feuchère, wchodziła w skład kompletu świeczników ściennych zdobiących Salę Salomona. Pierwotnie składał się on z ośmiu sztuk i posiadał identyczne bite oznaczenie własnościowe o charakterystycznym kroju liter i zestawie znaków: M pod koroną (inicjał cara Mikołaja), Ł i numer (w przypadku tego kompletu były to numery od 189 do 196). Apliki z głową Meduzy znakowane były w tym samym miejscu, w górnej części owalnej tarczy, wzdłuż brzegu. Właśnie to oznaczenie pozwoliło na identyfikację obiektu wystawionego na licytacji w domu aukcyjnym Christie's w Londynie w listopadzie 2017 r.
Podczas II wojny światowej Łazienki Królewskie były sukcesywnie pozbawiane wszelkich elementów wystroju przez okupacyjne władze niemieckie, które zajęły rezydencję w pierwszych dniach września 1939 r. Część obiektów Niemcy zabrali już w 1939 i 1940 r. Apliki wraz z pozostałym wyposażeniem zostały wywiezione do zamku Fischhorn w miejscowości Zell am See niedaleko Salzburga w Austrii w 1944 r.
Po zakończeniu wojny z ośmiu świeczników z głową Meduzy do Polski powróciły tylko trzy. Świadczy o tym spis zawartości skrzyni, opisanej jako "la Poland. Bronzes", która przyjechała do Warszawy wraz z transportem rewindykacyjnym z Salzburga w kwietniu 1946 r. Pozostałe świeczniki najprawdopodobniej padły łupem grabieży ze strony miejscowej ludności lub zostały przywłaszczone przez żołnierzy alianckich, nierzadko traktujących obiekty zgromadzone na zamku Fischhorn jako źródło swoistych "pamiątek". Pięć świeczników z Sali Salomona uznano za zaginione i zarejestrowano w bazie strat wojennych, prowadzonej przez MKiDN.
O wystawieniu apliki z Łazienek Królewskich na aukcji w listopadzie 2017 r. resort kultury poinformował Mariusz Pilus z Fundacji Communi Hereditate. Po interwencji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego dom aukcyjny wycofał obiekt ze sprzedaży, wykazując się dużym zrozumieniem wobec podejmowanych przez polski resort kultury działań restytucyjnych. Sprzedającemu aplikę przekazany został wniosek restytucyjny. W wyniku podjętych negocjacji podpisane zostało porozumienie, a dotychczasowy posiadacz zdecydował się zwrócić obiekt do Łazienek Królewskich.
Aplika z głową Meduzy jest drugim odzyskanym świecznikiem ściennym z wyposażenia Pałacu na Wyspie. Pierwszą była aplika wystawiona na licytacji w domu aukcyjnym Sotheby's w Londynie w 2009 r., którą udało się odzyskać w 2011 r.