Popiersie Stanisława Augusta
- datowanie
- 1786
- rodzaj
- rzeźba
- technika
- rzeźbienie
- materiał
- marmur
- wymiary
- 64,0 x 64,0 x 31,0 cm
- lokalizacja
- Pałac na Wyspie - Jadalnia Królewska, parter
- miejsce powstania
- Rzym (Włochy)
- właściciel
- Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie
- identyfikator
- ŁKr 361
Rzeźba przedstawia Stanisława Augusta w antykizującym stroju. Powstała ona w Rzymie w 1786 roku i od czasów króla wraz z czterema wizerunkami cesarzy rzymskich jest elementem wystroju Jadalni w łazienkowskim Pałacu na Wyspie.
Autorem marmurowego popiersia króla był Domenico Cardelli, jeden z najwybitniejszych rzeźbiarzy ostatniej ćwierci XVIII wieku. Pochodził on z rodziny znanych rzymskich rzeźbiarzy, cieszących się dużą popularnością u współczesnych. Główną działalnością rodzinnej pracowni, której klientami byli w dużej mierze zamożni cudzoziemcy podróżujący do Wiecznego Miasta, było wykonywanie rzeźbiarskich dekoracji kominków, produkcja waz, a także tworzenie kopii rzeźb antycznych. Wśród zleceniodawców Cardellich znaleźli się liczni Polacy. Także król Stanisław August i osoby z jego otoczenia. Pierwsze zlecenia dla polskiego monarchy do dekoracji Zamku Królewskiego realizował ojciec Domenica, Lorenzo Cardelli, który pracował między innymi przy dekoracji rzymskich pałaców.
[MORE]
W czasie dość krótkiej działalności artystycznej, zakończonej przedwczesną śmiercią w wieku 30 lat, najstarszy z braci i najbardziej utalentowany, Domenico tworzył głównie portrety, posągi, nagrobki i grupy rzeźbiarskie. Wyróżniał je wysoki poziom artystyczny, a do najlepszych dzieł rzeźbiarza należą te zrealizowane dla polskich odbiorów.
Najznakomitszą z rzeźb, które stworzył rzymski artysta było niewątpliwie marmurowe popiersie Stanisława Augusta. Powstało ono gdy miał niespełna dwadzieścia lat. Zamówienie polskiego władcy ponadto przyczyniło się do rozwoju kariery rzeźbiarza, który jako jedyny zdaniem współczesnych mógł konkurować z Antoniem Canovą, największym rzeźbiarzem okresu neoklasycyzmu. W 1787 roku za swoje osiągnięcia artystyczne w dziedzinie rzeźby Cardelli otrzymał od Stanisława Augusta tytuł nadwornego rzeźbiarza.
Powstanie łazienkowskiego popiersia ma związek z wizytą w Rzymie, jednej z faworyt Stanisława Augusta, Marii de Cumano baronowej Schütter. Podczas swego pobytu we Włoszech w celach zdrowotnych w okresie od 1784 do 1786 roku, odwiedzała ona kilkukrotnie rzymską pracownię Cardellich. Powodem było zamówienie u najstarszego z braci, swojej podobizny. Sygnowany i datowany na 1785 rok rzeźbiarski portret baronowej jest najwcześniejszą znaną pracą Domenica Cardellego. Ale baronowa w czasie pobytu w Rzymie pełniła również rolę doradcy przy powstawaniu wizerunku króla. Udzielała wielu wskazówek artyście, pilnując aby rzeźba jak najwierniej oddawała podobieństwo modela. W Rzymie zamówiła również ryciny dokumentujące powstające dzieło Cardellego.
Gdy rzeźba znalazła się w Warszawie, stanęła w Jadalni w Pałacu na Wyspie. Zgodnie z sugestią Tommasa Anticiego, pełniącego funkcję królewskiego ministra przy Watykanie i pośrednika w zakupach dzieł sztuki na dwór polski.
Obok popiersia Stanisława Augusta wystrój pomieszczenia tworzą wizerunki cesarzy rzymskich, będące kopiami rzeźb antycznych.
Król, podobnie jak towarzyszący mu starożytni władcy, ukazany jest w antykizującym stroju. Składa się na niego zbroja, nakładana na tunikę i paludamentum, czyli wojskowy płaszcz. Portretowany ma na sobie rodzaj pancerza anatomicznego mocno dopasowanego do tułowia. Taki rodzaj zbroi miał naśladować idealną muskulaturę torsu i był zarezerwowany dla bogów i cesarzy rzymskich. Stanisław August na wzór starożytnych przedstawień ma na ramionach zarzucony płaszcz spięty na lewym ramieniu okrągłą broszą, tak zwaną fibulą. Ramię zdobi także naramiennik w formie lwiej głowy, spod którego wyłania się mocno udrapowany rękaw królewskiej tuniki. Lew jak i sama zbroja to symbole władzy. Te elementy stroju odnoszą się tym samym do cech dobrego przywódcy, takich jak męskość i odwaga, a także siła moralna i moc duchowa. Lew jest również znakiem królewskim. Zgodnie z tradycją ikonograficzną związaną z wodzami rzymskimi, ten rodzaj portretu miał ukazać Stanisława Augusta jako starożytnego wodza i podkreślić jego majestat i świetność.
Elementem antykizacji w tym rzeźbiarskim portrecie króla jest również samo ujęcie twarzy i fryzura. Stanisław August ma spokojne, dostojne spojrzenie. Długie włosy zaczesane do tyłu, których pojedyncze loki opadają na ramiona, są podtrzymane opaską i związane z tyłu głowy wstążką. Taki typ wizerunku króla wywodzi się z medalu koronacyjnego autorstwa Jana Filipa Holzhaeussera, na którym monarcha ukazany jest z profilu. Ujęcie to nawiązuje do sposobu w jaki ukazywani byli władcy starożytni na gemmach portretowych. Analogiczny do rzeźbiarskiego ujęcia jest również wizerunek króla, który pojawia się na pierścieniu z 1792 roku. Profilowy portret Stanisława Augusta z włosami ułożonymi zgodnie z antycznym wzorem występuje w wielu dziełach sztuki, jak na przykład na portrecie księżnej kurlandzkiej Anny Dorothei von Medem Biron, namalowanym przez Marcella Bacciarellego, na którym trzyma ona duży medalion z portretem polskiego monarchy. [A.Czarnecka]