Łazienki Królewskie zapraszają na wieczorne zwiedzanie Królewskiej Galerii Rzeźby i Teatru Królewskiego w Starej Oranżerii. Tego wieczoru będzie można podziwiać najsłynniejsze rzeźby starożytnego świata: Grupę Laokoona, Florę Farnese, Amazonkę Mattei, Meleagera i Apollo Belwederskiego przy dźwiękach nastrojowej muzyki, specjalnie skomponowanej na tę okazję. To wyjątkowa szansa zobaczenia niezwykle nastrojowego oblicza tego historycznego miejsca.
Opowieściom o antycznych rzeźbach będą towarzyszyć utwory muzyczne na saksofon i trąbkę, jakie w Ogrodzie Oranżeryjnym zagrają Damian Marat i Przemysław Skałuba. Ogród Oranżeryjny i prowadzące do niego aleje zostaną rozświetlone blaskiem lampionów.
Wśród osób, które wykonają najpiękniejsze fotografie Starej Oranżerii zostaną rozlosowane atrakcyjne nagrody. Zdjęcia zwycięzców zostaną opublikowane na stronie internetowej i profilu Facebook Łazienek Królewskich.
Królewska Galeria Rzeźby będzie dostępna do zwiedzania w tak zwanych turach. Pierwsza z nich rozpocznie zwiedzanie o 21:00, ostatnia zaś o 23:00. Udział w wieczornym zwiedzaniu Galerii Rzeźby w Starej Oranżerii jest odpłatny, bilet normalny kosztuje 10 zł, dzieci i studenci do 26 lat - 1 zł.
Galeria Rzeźby w Starej Oranżerii jest, obok Galerii Obrazów w Pałacu na Wyspie i Galerii Grafiki w Białym Domku, jednym z głównych miejsc prezentacji królewskich zbiorów. Stanisław August od początku swojego panowania gromadził zarówno rzeźby marmurowe, jak i kopie gipsowe najsłynniejszych dzieł starożytnych i nowożytnych z myślą o utworzeniu Akademii Sztuk Pięknych. Tak zwana Kolumnada Kamsetzera (1787–1788) – królewskiego architekta pochodzącego z Drezna, przez dziesięciolecia uznawana była przez historyków sztuki za projekt niezrealizowany. Dopiero odkrycia konserwatorskie z lat 2012 i 2013 ujawniły pod tynkami Starej Oranżerii obecność zachowanych XVIII-wiecznych malowideł. Szczegółowość projektów Kamsetzera pozwoliła nie tylko na przeprowadzenie prac konserwatorskich, ale również na odtworzenie Galerii Rzeźby zgodnie z królewską koncepcją, przez co dziś, po ponad 200 latach odżyła królewska idea „muzeum idealnego”.