• Przemiana Byblis w źródło

Przemiana Byblis w źródło

inne tytuły
Byblis oblige son frere de fuir, et est Métamorphosée en fontaine
datowanie
1767-1771
rodzaj
grafika
technika
akwaforta, ruletka, rylec
materiał
papier żeberkowy
wymiary
montaż: 22,4 x 16,4 [odbitka: 18,7 x 12,7; kompozycja: 12,9 x 8,6] cm
lokalizacja
Magazyn
sygnatury, napisy
u dołu, pod kompozycją, po lewej: Eisen inv.; po prawej: Le Veau Sculp.; pośrodku: Byblis oblige son frere de fuir, et est | Métamorphosée en fontaine.; odbitka wklejona w XVIII w., papierowy montaż, otoczona akwarelową, jasnozieloną obwódką, czarnymi tuszowymi liniami i naklejonym paskiem złota; w prawym górnym rogu piórem w tonie brązowym: XCVIII.
miejsce powstania
Paryż (Francja)
właściciel
Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie
identyfikator
ŁKr 250
Więcej parametrów obiektu

Rycina przygotowana do wydania Les Métamorphoses d’Ovide (Paris, 1767–1771). W edycji książkowej ilustracja umieszczona była w tomie III (Livre IX, Fable VII. Pl. 98).

Scena ukazuje finał tragicznej historii, która, zgodnie z intencją Owidiusza, powinna być przestrogą dla dziewcząt, aby nie kochały tych, których kochać im nie wolno. Byblis była córką syna Apollina i Arei, Miletosa, założyciela miasta Milet w Azji Mniejszej, i Tragasii lub niezrównanie pięknej nimfy Kyane lub Ejdotei. Byblis zakochała się bez pamięci we własnym bliźniaczym bracie Kaunusie. Choć początkowo starała się stłumić uczucie, z czasem rozsmakowała się w sennych marzeniach o zakazanej miłości. Ostatecznie, biorąc za wzór związki boskich rodzeństw zdecydowała się listownie wyznać bratu miłość. Niezrażona jego oburzeniem i gniewem wielokrotnie jeszcze starała się przekonać go o swoim uczuciu, aż ten zbiegł z kraju przed hańbą i siostrzaną natarczywością. Definitywnie odrzucona, Byblis popadła w obłęd i publicznie przyznawszy się do zabronionej miłości wyruszyła na poszukiwanie brata.

Przedstawiona scena ukazuje moment, kiedy zmęczona, bez sił upadła na ziemię pod czarnym dębem. Nimfy wodne, najady, starały się ją pocieszyć i poradzić w jaki sposób ma wyleczyć się z grzesznej miłości. Kiedy im się to nie udało, dały jej krynicę łez, która miała nigdy nie wyschnąć. W ten sposób Byblis rozpłynęła się w potokach własnych łez, zamieniając się w źródło.

Opisaną przez Owidiusza scenę Eisen odtworzył dość wiernie, ukazując płaczącą dziewczynę, leżącą pod wyniosłym dębem. Artysta jednak w swojej eleganckiej kompozycji zrezygnował z dosłownego podążania za barwnym opisem zrozpaczonej dziewczyny, zgodnie z którym, Byblis o poranionych przez siebie ramionach leżała w rozdartej na piersi szacie, z twarzą w spoczywającą na suchych liściach.

[Zob. M. Biłozór-Salwa, w: „Metamorfozy. Królewska kolekcja grafiki Stanisława Augusta, ryciny z kolekcji Stanisława Augusta i ze zbiorów Jana Kantego Szembeka”, kat. wyst., Pałac na Wyspie Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie, Warszawa 2013, kat. nr 94, s. 254.]

Czytaj więcejPowoduje pokazanie lub ukrycie reszty tekstu