Aretuza i Demeter
- inne tytuły
- Cérès apprend par Aréthuse que Pluton avoit enlevé sa Fille Proserpine
- datowanie
- 1767-1771
- rodzaj
- grafika
- technika
- akwaforta, ruletka, rylec
- materiał
- papier żeberkowy
- wymiary
- montaż: 22,8 x 16,7 [odbitka: 18,9 x 12,8; kompozycja: 13,2 x 8,8] cm
- lokalizacja
- Magazyn
- sygnatury, napisy
- u dołu, pod kompozycją, po lewej: Moreau del.; po prawej: Massard Sc.; pośrodku: Cérès apprend par Aréthuse que Pluton | avoit enlevé sa Fille Proserpine.; odbitka wklejona w XVIII w., papierowy montaż, otoczona akwarelową, jasnozieloną obwódką, czarnymi tuszowymi liniami i naklejonym paskiem złota; w prawym górnym rogu piórem w tonie brązowym: LXII.
- miejsce powstania
- Paryż (Francja)
- właściciel
- Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie
- identyfikator
- ŁKr 238
Rycina przygotowana do wydania Les Métamorphoses d’Ovide (1767‒1771). W edycji książkowej ilustracja umieszczona była w tomie II (Livre V, Fable V. Pl. 63).
Demeter (rzymska Ceres), cierpiąca i zrozpaczona po utracie córki Persefony (zob. kat. nr 61‒62), przemierzała w rozpaczy ukochaną kiedyś ziemię, niszcząc zasiewy, plony, sprowadzając nieszczęścia i siejąc spustoszenie. Znalazła się wreszcie nad źródłem, któremu patronowała boginka Aretuza. Nimfa ujrzawszy Demeter postanowiła przekazać cierpiącej matce wiadomość, że widziała jej córkę, jako żonę Hadesa, prosząc aby boginii zaprzestała mścić się na niewinnej ziemi: „Wtem wstając z wód elejskich i włos mokry z czoła Zebrawszy, Aretuza tak do bóstwa woła: „O ty, po całym świecie szukanej dziewicy I zbóż matko, zaniechaj tęsknicy. Wiernej i wdziecznej tobie przestan ziemi szkodzić, Nic nie winna, porwaniu nie mogła zagrodzić. […] Gdy Styksem wśród podziemnej przepływałam jazdy, Dojrzałam własnym okiem twojej Prozerpiny. Jest smutną, lecz królową ponurej krainy, Lecz błyszczącą w pieczarach najpierwszą koroną, Lecz wszechmocna monarchy piekielnego żoną!” W tle przedstawienia został zilustrowany dokładnie inny wers z tej samej opowieści: „Tam skibowalne pługi sroga kruszy ręką, Tam oraczów i woły jedną niszczy męką.”
Kompozycja Moreau i rycina Massarda odznaczają się dość stonowana ekspresją, mimo dramatycznych gestów, wskazujących na rozpacz Demeter, scena bardziej przypomina teatralna aranżację. Bogini stoi obok swojego rydwanu, naga Aretuza wyłania się ze źródła, aby przemówić do niej przemówić. Scena, podobnie jak większość ilustracji do Metamorfoz, była kolejną okazją do ukazania nagiego, kobiecego ciała.
[Zob. J. Talbierska, w: „Metamorfozy. Królewska kolekcja grafiki Stanisława Augusta, ryciny z kolekcji Stanisława Augusta i ze zbiorów Jana Kantego Szembeka”, kat. wyst., Pałac na Wyspie Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie, Warszawa 2013, kat. nr 64, s. 174.]